Powstańcy mieli nadzieję na masowe wstępowanie chłopów w szeregi powstańcze oraz sądzili, że rozpoczęcie walk zaskoczy władze rosyjskie. Jednak tylko pewna część bezrolnych wzięła udział w zrywie, ponieważ reszta uważała, że walki będą toczyć się w interesie szlachty i niechętnie lub wrogo podchodziła do powstania. Nie udało się zaskoczyć władz i nie przejęto żadnego miasta, a Tymczasowy Rząd Narodowy został zmuszony do działalności konspiracyjnej. Nie zrealizowano planów dotyczących stworzenia regularnej armii powstańczej, a wojnę partyzancką prowadziły źle uzbrojone oddziały (np. w kosy lub strzelby myśliwskie – tzw. dwururki) nazywane partiami, które kryły się w lasach i z zaskoczenia atakowały nieprzyjaciela. Zdarzało się, że niektórzy dowódcy nie znali terenu pola bitwy, a wielu nie miało doświadczenia wojskowego.